poniedziałek, 2 września 2013

Rozdział 14

*

Dwa dni po wyjściu Allie ze szpitala Zayn zorganizował dla niej małą niespodziankę.
- Zrób się na bóstwo – zarządził. – Przyjadę po Ciebie za dwie godziny. Na łóżku w sypialni leży prezent.
I zniknął w drzwiach. Dziewczyna słyszała już tylko jak odpala samochód i odjeżdża.
- Co on znowu wymyślił? – powiedziała sama do siebie, idąc do łazienki.
Wzięła gorącą kąpiel. Odprężyła się i jej nastrój poprawił się znacząco, była już w doskonałym humorze, kiedy balsamowała ciało. Tonikiem i żelem odświeżyła twarz, pudrując ją delikatnie, po czym użyła tuszu do rzęs. Tym razem zdecydowała się na szminkę, koloru soczystej czerwieni. Leciutko rozprowadziła róż po policzkach, decydując, że teraz zajrzy do pudełka leżącego na łóżku.
Białe pudło samo już wyglądało zachęcająco, jednak Rudowłosa przestraszyła się, widząc na nim logo Coco Chanel. Była kobietą uwielbiała suknie z tej firmy, ponadto Allie zawsze kochała samą Chanel jak i jej linie milionów ubrań. Była także świadoma jak drogie były owe sukienki, dlatego miała tylko kilka rzeczy tej firmy. Nie chciała, aby Zayn wydawał na nią pieniądze, które sam ciężko zarabiał. Lubiła być niezależna.
Delikatnie podniosła pokrywkę, a jej oczom ukazała się zniewalająca pudrowo różowa króciutka sukienka. Westchnęła lekko, dotykając błogiej tkaniny ubrania. Była piękna.
Pobiegła do łazienki, żeby zakręcić włosy w fale. Kiedy uzyskała pożądany efekt, zsunęła z siebie cienką koszulkę. Założyła białą, koronkową bieliznę i wsunęła na siebie sukienkę. Szybko wskoczyła w białe szpilki, jednocześnie zakładając srebrną, subtelną bransoletkę na rękę.
Kiedy przeglądała się w lustrze, ze zdziwieniem odkryła błysk pewności siebie w oczach. Nigdy nie była próżna, ale teraz sama przyznała, że wygląda ładnie.
Usłyszała jak do domu wchodzi Zayn, krzyknął z dołu.
- Jestem! Już gotowa?
Nic nie mówiąc zaczęła schodzić powoli po schodach, Malik, który właśnie popijał wodę, zakrztusił się na jej widok. Stał chwilę z otwartą buzią. Z ust Allie wydobył się melodyjny śmiech.
- Brak mi słów – wyszeptał. – Chodź tu, księżniczko.
Przygarnął ją ramieniem.
Pociągnął ją w kierunku drzwi, trzymając za rękę.
Wyszli z domu w kierunku ich ulubionego parku. Mulat zawiązał jej oczy bandanką.
- Ej, ja się tak nie bawię! – zdążyła krzyknąć dziewczyna.
Nie czuła dotyku Zayna, przestraszyła się troszkę.
- Hm, proszę odwiąż mi tą chustkę, zaraz się o coś potknę i… - nie dokończyła, czując, iż jej nogi unoszą się w górę.
- Nie martw się, zadbam o ciebie jak nikt inny – powiedział jej cichutko do ucha.
- Jestem ciężka, dam radę iść sama – zaoponowała, myśląc z obawą, że Malik uzna, że jest ciężkim klockiem.
- Leciutka jak piórko.
W tym momencie podrzucił ją delikatnie do góry, aby zaimponować dziewczynie siłą.
- Bad boy – westchnęła teatralnie Ruda.
Chłopak postawił ją na ziemi i ściągnął delikatnie opaskę.
Oczom Allie ukazały się świeczki. Dużo świeczek. Mnóstwo różowych świeczek, którymi ozdobiony było most, gdzie Zayn ją pocałował po raz pierwszy. Z boku rozłożony był koc, na którym leżały owoce i wino.
- To.. jest piękne. Nie mogę uwierzyć własnym oczom! – westchnęła Rudowłosa, wyraźnie nie kryjąc zachwytu.
Minuty, przeradzające się w godziny mijały szybko, Zayn i Allie pochłonięci sobą, zdawali się nawet nie zauważać panującego mroku.
- Co ty na to, aby pojechać do Bradford? – zaproponował Malik. Wiedział, że dziewczyna się ucieszy.
- Mówisz poważnie? – zaszczebiotała.

- Tak.. ale tylko, jak dostanę podziękowanie – mulat wskazał palcem na policzek, Ruda zbliżyła usta do jego twarzy, a on przekręcił głowę w ostatniej chwili, pocałowała go w usta. Pociągnął ją za sobą i w trakcie pocałunku usadowił na swoich kolanach. 






-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wraz z powrotem do szkoły, na małe umilenie dnia mam dla Was rozdział 14.
Obiecuję, że następny będzie dłuższy, jednak pojawi się on przy większej ilości komentarzy! :))
Jakie są wasze ulubione wspomnienia z wakacji?

4 komentarze:

  1. no świetnie !!!!! ja nie chce szkoły :'(
    gupie gimnazjum !!! heheh ja dopiero zaczynam ...
    rozdział taki fajniutki <3 ~~ Petit

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity x2 ;*
    Tylko tyle jestem w stanie napisać, bo moja ręka cholernie boli ;c
    K.C <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże, ale cudny rozdził *_*
    Zaczyna się robić gorąco :b
    Z niecierpliwością czekam na nastepny :)

    OdpowiedzUsuń