~Allie~
Nie
widziałyśmy chłopców cały tydzień. Mieli parę wywiadów, występy w radiu i brak
czasu.
Zaś ja, Nicole i Alexandra miałyśmy dziś ostatni egzamin
przed końcem 1 roku studiów. We wtorek miało odbyć się ogłoszenie wyników i
rozdanie dyplomów. A potem? Wakacje. Mam nadzieję, że odbędą się one w
towarzystwie całej naszej paczki. Ach tak, nie wspomniałam, że my i One
Direction już na dobre zostaliśmy przyjaciółmi. To wspaniałe uczucie. Po
ciężkim tygodniu ciągłych sprawdzianów odpoczywałyśmy w piątkowy wieczór w
domu. Popijałyśmy chłodne karmelkowe napoje i oglądałyśmy filmy. W pewnym
momencie dzwonek do drzwi obwieścił gości. Zdezorientowane pobiegłyśmy je
otworzyć.
-Co wy tu robicie? –zapytała Nicole, jak zwykle to, co
klapnęło jej na język.
-Przyszliśmy was odwiedzić -zawołali uradowani i zaczęli
witać nas buziakami w policzek. Pytasz kto przyszedł? Niejakie 1D. Dziewczyny
odciągnęły mnie na bok, wahając się nad czymś.
-Chcecie zapytać oto, czy zostanę w towarzystwie tej
porąbanej trójeczki, a wy w tym czasie udacie się na randki? - zgadywałam.
Pokiwały nieśmiało głowami. Brawo, Ruda, strzał w dziesiątkę. Rozumiałam je. Po
co mają siedzieć z nami, dotrzymując towarzystwa na siłę? I tak będą myśleć
tylko o tym, by się spotkać. A moim celem było to, by moi przyjaciele byli
szczęśliwi. – Pewnie, lećcie. Powodzenia! - krzyknęłam, kiedy one pobiegły się
przebrać. Po chwili drzwi zamknęły się za jedną i drugą parą. W taki oto sposób
bohaterska Allie została w towarzystwie trzech idiotów. Ale przynajmniej nie
mogłam się z nimi nudzić. Zamówiliśmy parę pudełek pizzy, śpiewaliśmy piosenki
i dużo rozmawialiśmy.
-Dość o nas. Teraz ty coś o sobie powiedz – postanowił Harry,
a Niall przytaknął ochoczo.
-Jestem zwykłą dziewczyną. Mam dość normalne życie, nie robię
światowej kariery – obojętnie wzruszyłam ramionami.
-W takim razie ja wam opowiem! Wiem o niej wszystko. – Zaynowi
aż oczy błyszczały z podniecenia. – Zacznę od tego, że w liceum była w szkolnej
drużynie piłki nożnej. Każdy oczywiście przychodził na mecz tylko po to, by
popatrzeć na Allie, serio; była najlepsza. Jej ulubiony kolor? Pudrowy-róż i
niebieski. Kocha sport i muzykę. Bardzo dobrze tańczy. W promieniu 500
kilometrów nie znajdziecie większego obżartucha, niż ona i Niall. To ona była naszą
pierwszą fanką. I co najważniejsze? Jest zauroczona moją osobą! – Harry znowu
zaczął kłócić się z Zaynem tak jak pierwszego dnia, w którym go poznałam. Ale
mnie to już nie obchodziło, bo dyskutowałam zaciekle z Niallem o idealnej
technice Messiego w wczorajszym meczu Barcelony. – W sumie to nie wiem tylko
jednego – Zayn uśmiechnął się cwaniacko.
-Czego?
-Masz chłopaka?! - chłopcy zawołali chórem. A to co? Jakieś
zmówienie?
-Tak, trzech. –Spojrzeli na mnie obrażonym wzrokiem. –No co?
Harry, Niall i Zayn! Znacie? Z One Direction, taka piątka popaprańców. A trzech
z nich to moi chłopcy. –Zostawiłam ich w
osłupieniu i wesołym krokiem, podśpiewując, ruszyłam w stronę schodów, do
łazienki. Reszta wieczoru minęła szybko, zgrabnie i wesoło. Późnym wieczorem odprowadzili
mnie do domu, gdzie zastałam rozpromienione dziewczyny.
-Mamy ci coś do powiedzenia – świergotały, jak poranne
ptaszki.
-Wiecie, że mi możecie wszystko mówić. No, dalej! –
zachęcałam je.
-Oficjalnie jesteśmy partnerkami Liama i Louisa – próbowały
zachować powagę, ale po chwili wszystkie skakałyśmy po kanapie, z wesołym
śmiechem.
-I co teraz? – zagadnęłam koleżanki, kiedy nieco się
uspokoiłyśmy.
-Nie wiem, jak to wszystko przyjmą fanki – Nicole skrzywiła
usta. Parsknęłam śmiechem na jej grymas.
-Boję się, że będzie strasznie – Alex nagle zaczęła się
zastanawiać. – Wiecie, o co mi chodzi. Hejterzy, paparazzi i te sprawy.
Przybrałam pozę i minę żywcem wziętą z czerwonego dywanu,
zarzuciłam włosami, mówiąc:
-Podmuch sławy.
Teraz to moje przyjaciółki wybuchły śmiechem.
-------------------------------------------------------------------------
Co u Was, jak Leci? Maniu Młyn, jak ognisko? :)
Mam nadzieję, że rozdział was nie zanudzi!
U mnie dziś jakoś kiepsko, mam doła.
W dodatku brak komentarzy pod rozdziałami mnie dobija :c
Rozdział boski ! niewieże że pamietałaś o moim ognisku ... wowww :* dzięki ci bardzo ... fajnie było to ostatni raz z klasą i do gimnazjum ;) czy mi się wydaje czy Harry ją lubi ? :P
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału - dziękuję bardzo!
UsuńJeśli chodzi o ognisko, to oczywiście, że pamiętam!
Ohh, czeka Cię gim. Je teraz do 2 klasy gimnazjum :D
Zobaczysz, co dalej z Harrym *.*
(Sory za anonima ale nie chcialo mi se logowac )fajnny ... Jakby co to nie bedzie mnie przez ok tydzień bo jadę na kolonie :) -Mimo Loo
OdpowiedzUsuńOczywiście, dziękuję :*
UsuńMiłych kolonii!
fajnie masz ;) ja w domu ...
Usuń