~Allie~
Nawet nie wiedział, jak na mnie działa. Jego czekoladowe
tęczówki, ciemna czupryna... choć tak bardzo znajome to wciąż wywoływały u mnie
dziwne uczucie zachwytu i podniecenia. Wbrew własnej woli, moje uczucia co do
niego wymykały się spod kontroli. Nie potrafiłam już nad tym zapanować, moja
miłość do niego z dnia na dzień była silniejsza. Nie mogłam, po prostu nie
mogłam nad tym zapanować. Chciałam, aby był tylko moim przyjacielem. Lecz nie
potrafiłam. Egoistka ze mnie, co?
Mieliśmy grać w piłkę nożną za domkiem. Już nie mogłam się
doczekać!
-To jakie zespoły? Myślę, że ja, Zayn i Niall w jednej.
–wyliczał Payne. - Okay, Lou, Harry – macie w drużynie Allie więc damy wam fory
– powiedział poważnie Liam. Biedak, jeszcze nie wie, co go czeka. Malik wybuchł
śmiechem, reszta patrzyła na niego zdezorientowanym wzrokiem, jak na wariata.
*
Gra ledwo się rozpoczęła, ale wszyscy zawodnicy rozumieli już
zachowanie Zayna. Wysoki brunet, imieniem Liam, bardzo się pomylił. Nie
wiedząc, co się dzieje, stanął na środku boiska z rozłożonymi rękoma. Ale nie
tylko on był szczerze zdziwiony.
Rudzielec sprawnie manewrował piłką, biegnąc z dużą
prędkością ku bramce przeciwników. Co chwila, mulat lub Payne próbowali odebrać
jej piłkę. Bez skutku. Szybko zmierzała do bramki, na której stał Niall, jako
oficjalny bramkarz drużyny. Z rozbiegu kopnęła piłkę w dokładnie wymierzony
punkt siatki. Takim oto sposobem zdobyła czwartą brameczkę dla swojego zespołu.
Hazza i Louis podbiegli do niej, krzycząc. Loczek wziął ja na ręce i zaczął okręcać
wokół własnej osi. Cieszyli się ze
zwycięstwa, choć w żadnym stopniu nie było to zasługą chłopców.
Ich przeciwnicy rozłożyli się na trawie, głośno dysząc.
Jęczeli;
-Dziewczyno, gdzie ty się nauczyłaś tak grać?
Ona wzruszała jedynie ramionami i odpowiadała z uśmiechem.
-Zayn mnie nauczył.
-W takim razie przerosłaś mistrza. Szacun! – Malik spojrzał
na nich groźnie. Było mu głupio, że okiwała go przyjaciółka. Szykował się na
rewanż.
Słońce powoli zachodziło, pięknymi kolorami odbijając się w
tafli wody. Po piaszczystej plaży spacerowała dwójka przyjaciół. Przyjaciół? Myśląc
tak, oszukiwali samych siebie. Zarówno on, jak i ona zakochani byli w sobie od
dawna. Żadne z nich nie miało odwagi przyznać się do uczucia, nie chcąc zepsuć
więzi przyjaźni.
Chłopak o ciemniejszej karnacji, spoglądał na nią ukradkiem.
Jak zwykle zachwycony porcelanową cerą, idealnie wykrojonymi ustami i pięknymi
oczami. Odgarnął z jej twarzy zabłąkany kosmyk miedzianych włosów. Po
przyjacielsku, objął ja ramieniem.
-Gdybym wtedy nie poszedł z chłopakami do klubu, nie
moglibyśmy teraz ze sobą rozmawiać. To najszczęśliwszy zbieg okoliczności jaki
kiedykolwiek mi się przydarzył.
-Ja myślę, że to nie był wcale zbieg okoliczności.
Zayn spojrzał na nią z nieodgadnionym wyrazem twarzy.
-Nie rozumiesz? To nie był zbieg okoliczności, czy zwykły
przypadek. Tak miało być.
-Masz rację – chłopak zrozumiał, o co jej chodzi i dokończył
– Dostaliśmy drugą szansę. Szansę na to, by na nowo było coś między nami. – po
ostatnim zdaniu skarcił się w myślach. ‘Panuj nad sobą, Malik. Zaraz wszystko
zepsujesz’.
-Co masz na myśli? Nie, to nie tak. To przeznaczenie, chodzi
o to byśmy już zawsze byli ze sobą. Zauważyłeś to? Jeśli jedno jest szczęśliwe,
drugie także. To coś niezwykłego. Nasza przyjaźń jest niezwykła.
A On w odpowiedzi dotknął tylko Jej dłoni w rozmarzonym
geście.
Podczas dotyku dziewczynę przeszedł przyjemny dreszcz.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siemka, piękne! :D
Ohh, wiem, wiem. Rozdział miałam dodać dopiero za dwa dni, ale szczerze mówiąc -
Nie mogłam się powstrzymać!
Jak widzicie, staram się też robić drobne kolaże ze zdjęć :)
Kolaże są przepiękne! <3 A co do rozdziału to spektakularny! Kiedy wyznają co do siebie czują? Niesamowicie potrafisz trzymać w napięciu! Kocham Cię <3 Skoro dodałaś teraz to nn dodaj w sobotę, albo piątek. Jak ty chcesz ;) Po prostu jak najszybciej! ;*
OdpowiedzUsuńOjeeeej, jak ja cię kocham! ♥
UsuńDziewczyno, jesteś niesamowita - dziękuję!
Fajny rozdział, życzę weny i pisz nn szybko :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, jasne < 3
UsuńAle super! Normalnie kocham <3
OdpowiedzUsuń